|
Forum pszczelarskie - Pasieka Wędrowna Forum pszczelarskie - Pasieka Wędrowna |
 |
Jakie matki? - Matki Pszczele
Adam - 31.03.06, 10:04 Temat postu: Matki Pszczele Czy w okolicy Grudziądza jest chodowca matek? Jeśli tak to proszę o kontakt.
RAFI - 31.05.09, 10:37
mam pytankio do ula nieurzywanego wprowadziła sie rujka i jest słaba czy
musze wymienic matke czy nie trzeba so mam robic
Kacper4500 - 31.05.09, 11:36
Obowiązkowo, matka do wymiany i należy podać lekarstwo przeciw warrozie.
W każdym nowym roju jest stara matka
jino2 - 31.05.09, 15:33
małe sprostowanie: "W każdym nowym roju jest stara matka" wg. mnie tylko w pierwaku.
tu opis wskazuje na drużaka i wskazuje na młodą matkę; rodzina jest prawdopodobnie mała, jednak nie wiadomo czy matka składa jajeczka. rodzina wmaga podkarmienia.
ja tą matkę wymieniłbym na młodą jednodniówkę dopiero po rzepaku w przyszłym roku (zakładając że jest to młoda matka, a niewiem czy Kolega potrafi to określić).
Kacper4500 - 02.06.09, 18:43
No właśnie, w jak ropoznac?
ulik2004 - 09.06.09, 17:14
Rójka z młodą matką przeważnie osiada wysoko. Ze starą , nisko. Nie wiem czy to się zawsze sprawdza ale tak czytałem, i jak na razie się sprawdzało:] Ale tak, czy siak i tak polecam wymianę matki z roju, ze względu na to że skoro raz się wyroiła to czemu nie miała by zrobić tego za rok? Taniej będzie zainwestować w matkę, niż stracić rój w następnym roku.
Pawełek - 11.06.09, 21:04
jeśli w rodzinie jest stara matka to jajeczka pojawiją się przeważnie w przeciągu 2 dni od osadznia a często już następnego dnia, jeśli jest młoda to jajeczka pojawią się jak się matka unasienni czyli po jakiś 7 - 9 dniach. Matki teraz nie wymieniaj - zrobisz to w przyszłym roku, teraz matka musi b. intensywnie i bez przerwy czerwić aby doprowadzić rodzinę do jakiej takiej siły na zimę. Jeśli jest tak mała że nie rokuje nadzieji na zadowalającą siłę (czyli jakieś minimum 4 ramki wlkp. ) to ja bym zabrał matkę a rój połączył z inną rodziną.
jino2 - 14.06.09, 19:51
może to zabrzmi śmiesznie ale proponuję: więcej oglądać matki aby nabrać wprawy w ich ocenie poprzez zachowanie. (czy spotakał ktoś w roju matkę oznakowaną?)
uważam, że matki rojowe zawsze są w dobrej kondycji i dawniej podziwiałem je za wiosenny dynamizm.
9 czerwca wydostałem rój "u gościa" spod okiennicy, oraz dostałem jeden od OSP - były to małe roje (może po 0,5 kg) wycieńczone i wygłodzone pszczółki.
Pawełek - 14.06.09, 23:19
tak ja widziałem w tym roku nawet w trzech 2 są z 2008 i jedna z 2007 roku te z 2008 mają opailitki a ta z 2007 jest znakowana markerem i to wcale nie są moje rójki
andy - 28.06.09, 22:14
witam mam pytanie podałem nowa matkę do ula i pszczoły zalepiają ją woskiem jak może być tego przyczyna
Pawełek - 29.06.09, 12:29
to znaczy że matkę przyjeły, gdyby do zalepiania otworków w klateczce użyły propolisu to by oznaczało że jej nie akceptują. A tak to wszystko w porządku jest.
jino2 - 29.06.09, 18:22
czy pszczoły udrażniają komory pokarmowe? który to dzień? jaka matka (inseminowana bsc ?)? czy w rodzinie była przerwa 8 dni w czerwieniu, i zerwane mateczniki?
takie rzeczy są istotne.
zalepianie woskiem klateczki nie jest prawidłowe, potrzeba aby jak najszybciej wymieniły się karmicielki.
Pawełek - 30.06.09, 12:58
zalepianie woskiem oznacza akceptowanie matki, w książce P. Ostrowskiej możesz poczytać. Ja matki poddaję po 3 godzinach od osierocenia i mam praktycznie wszystkie przyjęte. Jak robię odkłady matki podaję chwilę po utworzeniu odkładu, przeważnie do 15min. w klateczce i mam 100% przyjęć. Często jest tak że klateczka jest wbudowana w plaster, zalepione otwory ale pszczoły na klateczce są spokojne, karmią matki, takie matki wypuszczam z klateczek jeśli pszczoły nie zrobiły tego wcześniej.
Olga - 30.06.09, 21:21
jino2 napisał/a: | czy spotakał ktoś w roju matkę oznakowaną?) |
ja spotkałam, wczoraj mi się trzy ule wyroiły, lało przez 23 dni non stop i było zimno, nie było jak pozaglądać do uli zapobiec rójce, no i jak zaświeciło słońce to zaczęłam przegląd i w tym samym momencie wyroiły się trzy ule.
Jak wywalałam mateczniki ze starych to było ich tyle, że już wiem co robiły jak im się nudziło przez tyle dni deszczowych.
Roje z powrotem umieszczałam w ulach no oczywiście zabijając matkę, no i jedna miała wielką czerwoną kropę!
Olga - 30.06.09, 21:23
ulik2004 napisał/a: | Rójka z młodą matką przeważnie osiada wysoko. Ze starą , nisko |
doświadczenia nie mam może za długiego, ale właśnie ostatnio jak się 3 wyroiły, to wszystkie uwiązaly się na niskich wysokościach (wysokość moich ramion) z czego jedna była stara (oznakowana i dorodna), a dwie matki były tak małe, że z trudem je w tłumie odnalazłam
więc u moich pszczółek ta teoria bierze w łeb
Pawełek - 30.06.09, 23:48
Olga napisał/a: | Roje z powrotem umieszczałam w ulach no oczywiście zabijając matkę, no i jedna miała wielką czerwoną kropę!
_________________ |
za kilka dni wyroją się znowu.
Olga napisał/a: | jedna była stara (oznakowana i dorodna), a dwie matki były tak małe, że z trudem je w tłumie odnalazłam |
te dwie prawdopodobnie są młode i nieunsiennine, pszczoły nie mogąc wyjść ze starą matką pewnie ją scieły i wygryzła się któraś młoda.
jino2 - 06.07.09, 17:19
Pani Olgo - gratuluję 3-ech roj.
nie wiem dlaczego się wyroiły w czasie przeglądania?
czy nie ciągną lipy teraz?
mateusz555 - 10.02.10, 14:34
Witam mam pytanie jezeli mam 3 letnią i chcę ją wymienić to w jaki sposób ? czy mogę zostawić matecznik i starą wyciągnąć czy jak ? A i co zrobić ze starą matką ? Pozdrawiam
potok5 - 10.02.10, 17:06
Mateuszu, opisałem Ci wczoraj w wątku"Odkłady" co możesz zrobić. Napisz jaśniej o co Ci chodzi. Do rodziny produkcyjnej czy odkładu możesz poddać matecznik na wyjściu lub matkę. Piszesz,że chcesz wymienić matkę i zostawić matecznik. Po co Ci matecznik po matce,którą chcesz wymienić? No chyba,że była taka super, ale i tak nie masz gwarancji,że nowa będzie dobra tak jak stara. Kup matkę takiej linii jaka Cię interesuje lub jaka jest polecana na Twój teren. Musisz starą matkę usunąć i poddać w klateczce nową do ula.A jeżeli chodzi o matkę której nie chcesz...w akwarium jej nie będziesz trzymał. Trzeba ją zlikwidować, delikatnie mówiąc.
mirek55522 - 02.03.10, 19:28
Mój znajomy pszczelarz poddał matkę na koniec sezonu do odkładu chcąc mieć nowy ul na wiosnę. Małe to było i niepozorne niczym pszczoła mucha. Jakie było jago zdziwienie na wiosnę przy pierwszym przeglądzie kiedy ujrzał łanię silnie czerwiącą . Duża zdrowa i do tego w lecie dała najwięcej pszczoły co zaowocowało dobrymi zbiorami. I bądź tu człowieku mądry. I jeszcze jedno- nie ma jak rójka. Jeszcze nie urodził się taki naukowiec który zastąpił by siłę żywiołu nauką. Co do matek rojowych to najpierw trzeba dać im szansę na pokazanie co potrafią a potem decydować. Pewnie będą rojliwe bo tak wynika z ich biologii. Ja najpierw bym poobserwował a potem pomyślał o dalszym losie.Na miłość Boską dajcie żyć także kundlom. Przecież Bukfast to też kundel tylko kontrolowany.
Co do rójki , kiedy zakładamy nowy ul z rojem odkładowym to możemy zapomnieć o miodzie. Kiedy umieszczamy rójkę w nowym ulu to mamy jeden rój więcej na wiosnę i miód tego roku. Proste jak 100 metrów sznórka w kieszeni.
bynio - 18.03.10, 00:13
mirek55522, Cześć Mirek. W swoim poście poruszasz ważne tematy. Zresztą wszystko w pszczelarstwie jest ważne . Czytając go przypominają mnie się sprawy z mojej praktyki, bo też mialem z nimi do czynienia. Na początku to o tym znajomym. Poddal matkę , która byla mala , a potem na wiosnę już nie byla mala. Wiesz- moglo być tak. że to już nie byla ta sama matka. Różne cuda się zdarzają w pasiekach. Popatrz - jeżeli byla mala to nie byla to matka zakupiona od hodowcy. Raczej nie sprzedają oni takiego badziewia . Poza tym powinna być przez nich oznaczona opalitką. Jeżeli poddal swoją nieunasiennioną to po locie godowym po jakimś czasie powinien zauważyć , że już nie jest mala. Mogla przylcieć inna matka. To się zdarza. Zmierzam tylko do jednego , że co się stalo to można tylko domniemywać , ale pewności to nie ma. Pewność jest tylko wtedy gdy poddamy matkę oznaczoną . Kiedyś znaczylem matki korektorem i wydawalo mnie się , ze jest wszystko o.k. Po jakimś czasie przekonalem się jednak że tak nie jest. Matki znaczone na bialo sporadycznie znajdowalem w ulach w których nie powinno ich być. Co się stalo ? Matki blądzą. Moglo tak się i zdarzyć u Kolegi że przyleciala inna matka. Moglo być i tak , że rodzinka postarala się i ją nie wymienila i podkarmila. Moglo i moglo i moglo.
Co do rójki. To jest na ogól tak , że pszczoly lubią matkę z tej rójki wymienić sobie jeszcze tego samego roku. Jeżeli tak się dzieje / a dzieje się to bardzo, bardzo często/ to traci sens obserwacja rodziny w przyszlym roku. Bo co obserwuję -starą matkę , czy matkę którą pszczoly sobie wymienily. Jeśli wylatuje rój to wylatuje matka na ogól 2-letnia ,zatem w przyszlym roku mieć ona będzie 3 latka. Raczej będzie murowana nowa rójka z tą matką. Dlatego zawsze wymieniam niemal od razu tę matkę z rójki na inną odpowiednią. Kończę bo znowu mam ten sam problem z pisaniem postu. nie chcę go utracić . c.d. nastąpi w następnym poście. Bynio.
bynio - 18.03.10, 00:59
mirek55522, C.d. A więc miodu w drugiej części sezonu nie będzie. Mirek! Nie obserwuj już tej rodziny. Wymień sobie matkę za wczasu. Masz gwarancję , że przynajmniej nie będzie rójki. Ale możesz zrobić i po swojemu i spróbuj ją zostawić. Zobaczysz co się będzie dzialo. Musisz tylko pamiętać o konsekwencjach chociażby takich , że będziesz w pasiece dysponowal w przyszlym roku trutniami po tej rojowej matce . Jak ją wyeliminujesz to i problemu nie będzie.
Czy należy darować życie kundlom ? Nie. Trzeba jednak wprowadzać do pasieki nową pulę genów , aby nie bylo tak jak u Amiszy albo w spoleczności Gminy Zydowskiej w Nowym Yorku. Za mala różnorodność genow . Bukfast to też kundel tylko kontrolowany-powtarzam po Tobie bo to prawda . A najważniejsze slowo w tym zdaniu to slowo "kontrolowany". które w zasadzie rozwiązuje temat. Kontrolowana jak chyba żadna linia. Ok. 14o hodowców w calej Europie prowadzi hodowlę tej pszczoly i dokonuje kojarzeń na ściśle określonych zasadach. Kojarzenia i obserwacje to daje wynik taki, że pszczola ta staje się coraz bardziej poszukiwana. U nas w w kraju jest jak dobrze policzylem ok.60 zarejestrowanych hodowców. Potencjal osobowy mamy zatem ok. 40 . %. Pamietac jednak trzeba że takich związków hodowlanych Bakwasta jest z 4 w Europie. Warto więc i o tym pomyśleć. O tych kundlach. Ze się wyradzają ? A ile to lat musi uplynąć aby się wyrodzily -mówiąc kolokwialnie. Warto policzyć. Bynio.
marcinq00 - 10.06.10, 14:14
czy trafiaja sie matki ktore nie czerwia ?
pozdrawiam Marcin
jino2 - 10.06.10, 20:05
oczywiście, że tak.
np. matki inseminowane bez poddania do pakietów mogą nie wydalić nadmiaru nasienia i się "zakorkować"; oczywiście tak się zdarza.
Należy skontaktować się z hodowcą i reklamować ją.
2. w przypadku niedokarmienia przez pszczoły, matka też nie czerwi.
draszyr57 - 15.06.10, 21:31
Pytanie za 100 punktów .Skąd się wzieły matki rasowe?
jino2 - 16.06.10, 18:40
a no jak myślisz?
stworzyła natura w wyniku utrwalenia określonych cech morfologocznych i anatomicznych pszczółek, a obecnie w wyniku selekcji i inseminacji można decydować o nowych kierunkach hodowli.....................
draszyr57 - 18.06.10, 21:06
Mam jeszcze jedno pytanie .czy tz kundelki mogą być duzo lepsze od uznanych matek rasowych ?Pytania te zadaje w celu wywołania dyskusji.Odpowiadając jinoo2 jakie jest utrwalenie cech w liniach naszych hodowców?Ile lini odpowiada swojemu wzorcowi?
marcinq00 - 29.06.10, 18:05
ja osobiscie mam pszczoly rasowe tzn beskidki i kundelki i duzo bardziej jestem zadowolony z tych kundelkow beskidki mi sie wyroily dwa razy a u tych kundelkow sciolem tylko raz mateczniki i mialem swiety spokuj
tak ze kundelki moga byc lepsze niz rasowe pszczoly
pozdrawiam Marcin
michal336 - 06.11.10, 18:14
witam chcę kupici pszczoły proszę o kontakt
bynio - 11.11.10, 21:41
michal336,Cześć. Już po sezonie, można więc poświęcić więcej czasu na intern. Musisz napisac nieco więcej na temat zakupu. Kiedy zakup ,ile tego ma być, razem z ulami, czy tylko same pszczoly , jaki region itp i jaki typ ula. Pozdr.
jino2 - 13.11.10, 18:04
michal336 napisał/a: | chcę kupić pszczoły!!!; proszę o kontakt |
mój kolega ma przygotowane pszczoły do zimowli (na ramace dadanowskiej i wielkoposkiej) chętnie sprzeda choćby teraz (warszawa/ okolice).
ja jednak na wiosnę wyprzedam swoje (warszawska zwykla i poszerzana)
jino2 - 05.12.10, 18:45
14 grudnia w Warszawskim Klubie Dyskusyjnym bedzie wykład prowadzony przez hodowcę matek linni BAŁTYCKA.
handlarz77 - 16.01.17, 13:10
kiedy matka idzie do wymiany? co jaki czas trzeba ją zmieniać ??
Bartnik - 19.01.17, 09:04
Witam Cię kolego handlarz77, . Jednoznacznej odpowiedzi na zadane pytanie nie ma , jedni wymieniają co roku , drudzy co dwa , a jeszcze inni tak jak ja co trzy lata . Istotną role ma tu model gospodarki nawet pożytek na jaki potrzebujesz pszczoły . Widzisz z młodymi matkami rodziny na wiosnę bardzo szybko dochodzą do siły więc prawdopodobieństwo wzięcia miodu wczesnego jest większe . Lecz tam gdzie zalety są i wady , młode matki często przeciągają czerwienie mimo osiatkowanych dennic co za tym idzie umożliwiają warozie przedłużony rozwój . Natomiast starsze matki wykazują się cechami bardziej stabilnymi odpowiednio wcześnie składają rodziny do zimy , nie czerwią zbyt wcześnie , a co jak dla mnie wytypować rodziny ojcowskie . Pewnie jak bym miał z 500 / 1000 pni nie zastanawiał bym się zbyt wiele tylko co roku wymieniał matki durze gospodarstwa pasieczne prowadzą inny model gospodarki , tam początkiem maja biegają już młode matki wygryzione z mateczników pszczoły się nie roją bo nie mają jak , straty związane z nastrojem rojowym i rójką redukowane są do minimum . Pozdrawiam
|
|