knypa - 24.01.09, 21:48 Temat postu: jak zbierac pylek Jestem 7 lat w temacie chcialbym cos wiecej. Podpowiedzcie mi w jaki sposob moge zbierac oprucz miodu , pylek czysa jakies sposoby urzadzenia do zbioru pylku. I czy nie cierpia na tym pszczoly. I kiedy sie to robi czy caly czas czy z przerwami. bo dotychczas zajwowalem sie tylko zbieraniem miodi i wosku z wytopionej wezy. A jasli mizna cos wiecej to prosze o pomoc . 
Alex23p - 24.01.09, 23:04 kolego! Rodzaj poławiacza do obnóży jest zależny od typu ula jaki posiadasz w swojej pasiece.A umiejętne odbieranie obnóży wpływa mobilizująco na pszczoły,a straty namiodzie są niezauważalne. knypa - 25.01.09, 10:06 posiadam ule DADANA i WARSZAWSKIE POSZEZANE... Alex23p - 25.01.09, 20:04 Myślałem raczej o podziale na leżaki lub stojaki.Ale myślę że w warszawiaki to ule typu leżak i mają stałą dennice, więc pozostaje poławiacz wylotkowy.Prosty i tani do wykonania ale pyłek trzeba wybierć codziennie.  Natomiast jeżeli dadanty masz stojaki z wymienną dennicą to możesz zastosować dennicowy poławiacz,ma plus że nie musisz wybierać pyłku codziennie ale za dostaje się do niego trochę zanieczyszczeń z gniazda. 
Kacper4500 - 26.01.09, 18:31 Witam serdecznie! Ja zbieram pyłek poławiaczką zrobioną własnoręcznie według planu z jednej z moich książek. Jeśli chcesz ją zobaczyć zapraszam na www.mojapasieka.pl.tl Tam jest pokazana dość szczegółowo poławiaczka i jej budowa. Krata: masz rację że niektóre poławiaczki zbierają więcej pyłku, ale bardziej pszczoły cierpią, na przykład, otworki gwiazdkowe, pszczoły częściej wyrywają sobie nóżki, dlatego ja zastosowałem kratę z otworami okrągłymi, i na dodatek dodatkowy wylot pod spodem poławiaczki tak żeby część pszczół swobodnie wylatywała i nie gniotły się wszystkie w kracie. zapraszam do obserwacji, jak co to pytaj. Alex23p - 27.01.09, 03:05 Witam kolegę z Tychów, dzieli nas niewielka odległość. Może mała wymiana poglądów. Widzę że kolega używa poławiaczy wylotkowych.Super wykonanie, własna robota?Ja używam dennicowego poławiacza, ale to ze względu na konstrukcję ula . W dennicowym zbiory są lepsze, ale to moje zdanie. istotne jest że pyłek nie przyjmuje wilgoci z powietrza.
pozdrawiam! 
jino2 - 27.01.09, 20:46 na temat poławiaczy pyłku będzie dyskusja w DKW w dniu 10.02.09 g 17. ZAPRASZAM na dyskusję. jino2 - 27.01.09, 20:51 zebrać pyłek to jedno, ale wysuszyć go i odpowiednio przechować to drugie; i ten sprzęt należy gromadzić równocześnie. pyłek zewzględu na dużą zawartość wody szybko może spleśnieć i łatwo stać się szkodliwym dla zdrowia. Kacper4500 - 29.01.09, 17:16 No właśnie, ale co to znaczy w DKW i co za miasteczko, bo jak na razie to jest to taki gryps że nie mam zielonego pojęcia o co chodzi. Alex23p Mam zaproszenie do mistrza pszczelarstwa śląska na odwiedzenie jego pasieki, myślę że możemy do niego nawet razem zajechać, na pewno się tam bardzo dużo dowiemy. Poławiaczki pyłku to ja znam tylko ten jeden rodzaj i właśnie zbierałem zawsze tylko tyle żeby na bieżąco zjeść lub zużyć, ponieważ nie mam pojęcia w jaki sposób go wysuszyć, ponieważ jest on wilgotny i zawiera jakiś tam procent wilgotności. Posiadam bardzo dużo książek, ale jakoś te suszenie mi nie wychodzi, zresztą ja do tego podchodzę bardzo ostrożnie. Samo zbieranie pyłku dla mnie nie jest takie proste i przykładam się do tego bardzo dokładnie. Znam bardzo dobrze w 5kmtrowym okręgu wokół mojej pasieki wszystkie rośliny drzewa i uprawy. Wiem że jeżeli ktoś, jakiś tam rolnik, rozpoczął by uprawę jakiejś rośliny, na przykład dla cefarmu i jest z niej trujący nektar lub pyłek to pewno ja bym był pierwszy który to zauważy. Opisz proszę swoją poławiaczkę i jak ona działa i td. jino2 - 29.01.09, 18:25 Pszczelarze z mazowsza wiedzą doskonale o klubie dyskusyjnym w Warszawie i spotkaniach w 2 i 4 wtorek miesiąca o 17 (17.30) w Szkole Gastronomicznej na ul. Poznańskiej. najbliższe tematy: - poławiacze pyłku; - przygotowanie rodziny na pożytek rzepakowy; - przyczyny znikania pszczół - najnowsze wiadomości z USA. Alex23p - 29.01.09, 19:37 Kacper4500 Ja używam poławiacza dennicowego, bo używam ula wielkopolskiego nadstawkowego. Sposub poławiania :płytka poławiająca jest większa niż w wylotkowym i ułożona poziomo.Obnóża wpadają do szuflady poprzez siatkę odgradzającą tak jak w twoim.A co się dotyczy suszenia w małych ilościach na własne potrzeby,to kup sobie suszarkę do grzybów,żeby ci nie przelatywał przez tacki to wyściel je gazą.Myślę że jednorazowo możesz wysuszyć ok 1 kg obnóży.A w sprawie tego mistrza to może coś bliżej. pozdrawiam! staszek - 29.01.09, 20:35 będę budował poławiaczki pyłku i z zainteresowaniem czytam wszystko na ten temat dennicowe poławiaczki nie - nie chcę śmieci i trupów warozy w pyłku myślałem o przedsionkowych -ale ta wilgoć No i mam pomysł- dennicowa ale tak skonstruowana żeby nad poławiaczką pyłku była szufladka na śmieci spadające z góry co przy wysokiej dennicy da się zrobić staszek Alex23p - 29.01.09, 20:51 To jest możliwe,wyobraż sobie że do dennicy wkładasz poławiacz wylotkowy.Płytkę poławiającą wąską dajesz w pionie, a nad resztą dennicy dajesz płytę.W tym momencie masz plus że nie wilgotnieje ci pyłek w razie opadów lub gdyby został na noc. 
Ben - 29.01.09, 20:57 Istnieją też poławiacze powałkowe ,lub górne.Są one bardzo dobre ,gdyż zbierany pyłek jest czysty i podsuszany ciepłem rodziny pszczelej.Wadą ich jest utrudniony dostęp przy wykonywaniu prac w ulu.Sam przymierzam się do konstrukcji podobnego typu ,ale z zupełnie innym podejściem.Mam już koncepcję . ulik2004 - 30.01.09, 19:56 W kwestii suszenia pyłku mam pytanie jak to robicie, za pomocą jakich urządzeń i proszę o pochwalenie się ewentualnie swoimi pomysłami suszarek  . Słyszałem o przeróżnych, a czasami nawet jak dla mnie dziwnych metodach.. lecz to może kwestia niewiedzy .
|
