Witam mam problem więc proszę o rade .Moje ule zbudowane są z płyty pilśniowej ocieplone styropianem,daszki też z płyty pomalowane farbą dennica wysoka .Są to ule wielkopolskie zimuję na jednym korpusie rodziny są małe, między korpus a dennice mam założoną powałke z otworem po wyciągniętej przegonce. Na ramkach folia zrobiłem szparę i znowu położyłem płytę i daszek.Gdy zajrzałem do uli to w części były mokre daszki od wewnątrz a w niektórych daszki suche a w ulu mokro. Teraz między daszek a płytę dałem styropian i powierciłem po dwa otwory w daszku.Proszę o pomoc co zrobić aby w ulu było sucho i daszki nie robiły się mokre pozdrawiam.
Witam mam małe doświadczenie i to co teraz napisze może wyda się dziwne. Mój problem polega na tym że parę rodzin ma mało pokarmu czy mogę teraz coś jeszcze zrobić?Pozdrawiam.