ja też mam taki sam problem z sąsiadem i też jestem nowa na forum.tyle że mój sąsiad trzyma je na podwórku przy samym domu, uli jest 150 a ja mam malutkie dziecko, ktore jest uczulone na jad pszczeli.to że było to już dyskutowane to nie znaczy, że nie można się zapytać i być użytkownikiem forum.ktoś kto ma pszczoły jest na bieżąco z przepisami i może doradzić, prawda?ja do pszczółek nic nie mam.moja babcia ma dziesiątki uli i często jej pomagam chodzić przy nich.jednak trzyma je pod lasem daleko od domu i nie jest biegła w przepisach .weszłam na forum ,aby dowiedzieć się kilku rzeczy na temat pszczelarstwa , ale takie spławianie nowych uczestników bardzo zniechęca.