Wiek: 50 Dołączył: 12 Lis 2007 Posty: 3 Skąd: Nowy Dwór Mazowiecki
Wysłany: 12.11.07, 18:11
ile ramek....??
witam kolegów pszczelarzy,
jestem poczatkujacym pszczelarzem mam 10 uli wielkopolskich styropianowych
mam do Was koledzy pytanie:
czy gniazdo na lato powinno byc na 2 korpusach?czy na jednym?
wierze,że dostane od Was podpowiedz
Gniazdo jest zawsze na jednym korpusie dolny oczywiście, a drugi i więcej to już miodnia, ewentualnie jeżeli chceż wymienić ramki w gnieździ to przenosisz najczarniejsze do górnego a w ich miejsce wstawiasz węzę.
_________________ Nie każdy brzeg bywa osiągnięciem celu.
Pozdrawiam brać pszczelarską
SKapiko
Wiek: 50 Dołączył: 12 Lis 2007 Posty: 3 Skąd: Nowy Dwór Mazowiecki
Wysłany: 16.11.07, 11:46
SKapiko napisał/a:
Gniazdo jest zawsze na jednym korpusie dolny oczywiście, a drugi i więcej to już miodnia, ewentualnie jeżeli chceż wymienić ramki w gnieździ to przenosisz najczarniejsze do górnego a w ich miejsce wstawiasz węzę.
witam ponownie,
a czy wskazane jest zabranie z gniazda ramek z czerwiem i przeniesienie ich korpus wyzej?
a w gniazdo wstawienie nowej weży?
z góry dziękuję
W ulach wielkopolskich jest to nawet wskazane ze względu na to że trzeba co roku wymieniać ramki na nowe gdyż w starej woszczynie najchętniej gromadzą się różne patogeny chorobotwórcze. Czynność tą trzeba wykonać w tedy gdy temperatura się już ustabilizuje i będzie dostatecznie dość ciepło a i rodzina musi być dość silna by mogła czerw w górnym korpusie ogrzać. Ramki należy przenosić stopniowo pierwsze jedną potem dwie to zależy od siły rodziny, są pszczelarze którzy potrafią wymienić prawie całe gniazdo.
_________________ Nie każdy brzeg bywa osiągnięciem celu.
Pozdrawiam brać pszczelarską
SKapiko
dokładnie to w komórkach zostają wylinki po każdej wygryzionej pszczole, systematycznie ją pomniejszając - i to zasadnicza potrzeba rotacji ramek.
druga to pozostałości leków po zabiegach p/warozie i potrzeba wymiany(kasacji) ramek po zimowli.
osobiście tak zafascynowałem się nowymi ramkami, które kupóję bezpośrednio na kiermaszu, że z prawdziwą przyjemnością pozbywam się starych w całości. rocznie dokupuję po 10 ramek na każdą zimującą rodzinę i tyle staram się podać do odbudowania na nowe gniazdo zimowe.
odsyłam do opisu Kolegi w "Pszczelarstwie" który przesiedlił, zakarmił, i zazimował pszczoły na nowej węzie.- oczywiście kosztem zwiększonej ilości syropu.
to zależy kiedy to będziesz robił i w jakim celu.
musisz nauczyć się liczyć ilość czerwiu, i zagadnienia kierowania siłą roju.
w górnym korpusie są lepsze warunki do wychowu czerwiu i dlatego matka tam wpada.
musisz jednak pamiętać o przeglądzie przeniesionych ramek w ósmym dniu, abyś zadecydował o matecznikach.
Zależy ile jest pszczół w rodzinie.Zostawiasz tylko obsiadane plastry,pozostałe wyjmujesz.W pustą przestrzeń wkładasz matę słomianą,żeby docieplić.Jeśli pszczół starcza na pięć ramek to według mnie można zazimować taką rodzinę.Jeśli mniej to może lepiej połączyć dwa odkłady w jedną rodzinę,ale tu może ktoś bardziej doświadczony się wypowie.
pozdrawiam,
marcin
Rok temu karmiłem swoje małe roje (5 ramek) od 10 lipca.Do pierwszej dekady września dostały około 12 litrów syropu. Nie wiem ile teraz mają Twoje pszczoły pokarmu,ile ich jest,czy coś teraz noszą.Popatrz na oko.Przy górnych beleczkach ramek powinny być szerokie,zasklepione wieńce.Skrajne plastry mogą całe być zalane.Pisze z głowy,lepiej zajrzyj w książki.W tym roku moje rodziny dostały już po około 10 litrów.Od 10 dni nie karmię bo ładnie noszą z nawłoci.Karmienie powinno zakończyć się do połowy września.
pozdrawiam
Panie Marcinie dla mnie to pytanie jest niezrozumiałe.
moje majowe odkłady niczym nie różnią się od starych rodzin, a czerwcowe z matkami reprod zajmują 7-8 poszerzanych, tylko dwie matki refundowane są ułomne ichyba skasuję te rodziny.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum