Wykorzystuję rzepak, malinę z akacją, lipę i grykę oraz przy domu mniszek, sady i wszystkiego po trochu z ogródków działkowych, których jest w pobliżu pasieki kilkadziesiąt ha.
Gryka tatarka (Fagopyrum tataricum)
witam mam pytanie . czym charakteryzuje się ta gryka .. chciałbym wywieść na nią ule (jakieś 10 ha) .. czy wie ktoś jak kwitnie i czy daje dobry miód ?
tata mówi mi że już kwitnie więc ... czas ucieka..
Gryka jest rośliną bardzo dobrze nektarującą ale wymagającą właściwych warunków glebowych jak również atmosferycznych. Gryka lubi gleby o odczynie zasadowym, udaje się i dobrze nektaruje na glebach o podłożu wapiennym. W okresie kwitnienia potrzebuje dużo wilgoci. Nektaruje intensywnie w dni tzw. „parne” W latach osiemdziesiątych o wyjątkowo korzystnych warunkach atmosferycznych z gryki można było uzyskać ponad 30 litrów miodu z jednej rodziny a podchodząc pod pasiekę wywiezioną na plantację gryki - odczuwało się bardzo intensywny, duszący zapach - tak charakterystyczny dla miodu gryczanego. Ostatnie lata nie były korzystne pod tym względem, a szczególnie obecny rok. Myślę, że jeżeli w najbliższym czasie nie będzie deszczu rok ten również nie będzie korzystny dla pszczelarzy, którzy wywieźli pasieki na grykę. Nie wiem czy rodzaj ziarna używanego obecnie przy zasiewie nie ma także wpływu na gorsze nektarowania plantacji gryki, tak jak to widać na plantacjach rzepaku bezerukowego Mimo wszystko namawiam kolegów pszczelarzy do zainteresowania się wywozem pasiek na plantacje gryki ale na tereny gdzie występują gleby o podłożu wapiennym i gdzie rolnicy sieją grykę w różnych terminach, co powoduje wydłużenie okresu nektarowania tych różnych plantacji. W dłuższym przedziale czasowym łatwiej o uzyskanie takich warunków atmosferycznych. Należy również pamiętać, że gryka intensywnie nektaruje tylko w godzinach dopołudniowych , później rodziny wywiezione na plantację gryki są bardzo agresywne. Ale za wszystkie te niegodności pszczoły odpłacą jeżeli tylko warunki o których wyżej wspomniałem będą spełnione.
Jednocześnie zachęcam Kolegów pszczelarzy o wypowiadanie się w tym temacie.
_________________ Zgoda, rozsądek i jedność buduje a niezgoda rujnuje, także w pszczelarstwie
witam u mnie rozpoczyna sie na wierzbie. jest wiele odmian jest sporo leszczyny. Nawet sporo jest klonów. wokół pasieki jest sporo ałyczy oczywiscie obliczam ze jest 30ha mniszka 3 ha wiśni tuz obok pasieki.45 ha sadów w tym 3 ha grusz. 250 metrów od pasieki jest sporo głogów około 40 ha jagód róznego rodzaju ponad 10 ha malin. z pół ha akacji pozniej przewoze na aleje 130 lip, maja po około 100 lat. Drobnolista żałuje ze nie ma spadzi i wrzosów. Już taki teren
Pozdrowienia
Moja pasieka:50 uli 30 wielkopolskich i 20 warszawskich posz.
Narazie do wędrówek nie mam powodów, pożytki u mnie zaczynają się od wieżby i klonu są to pożytki rozwojowe. Następnie kwitną przydomowe sady (jest jeden kilku hektarowy ) malina. Akacja i lipa (ostatnio trochę zuborzałe przez rabunkową gospadarkę leśną, na mapce jaśniejsze miejsca ) sporo gryki no i na koniec nawłoć aha jeszcze od czasu do czasu zdarza się spadź nawet i ta najgorsza modrzewiowa ( cementowa ).
_________________ Nie każdy brzeg bywa osiągnięciem celu.
Pozdrawiam brać pszczelarską
SKapiko
pomiędzy Górą Kalwarią a Jeziorną, lecąc wałem wiślanym ciągną się hektary nawłoci, a okolica nie jest raczej napszczelona.
do wniosków takowych dzoszłem obserwując na wiosnę wszechobecne tam wierzby na których snują się pojedyńcze pszczółki, a na witkach wierzb rosnących już obok mojej pasieki nie da się przejść z natłoku zbieraczek. zaznaczam że nie brzęczą a pracują. stwierdziłem że prościej jest nasadzić witek niż główkować nad pyłkiem na przedwiośniu.
Mam pytanie. Posiadam działkę o powierzchni 12 arów, na niej 6 uli. Pasiekę, o ile tak można ją nazwać założyłem w tym roku. Co posadzić lub posiać na niej aby pszczoły miały w miarę dobry pożytek w następnym roku i najbliższych latach? Klasa ziemi (nieużytki rolne) nie jest zbyt dobra, rośnie na niej trawa, trochę mniszka lekarskiego, nawłoci, ale w małych ilościach. 200 m od działki rośnie las głównie sosna, trochę leszczyny, świerk, grab.
w celu podniesienia atrakcyjności swojej bazy pożytkowej warto poobserwować ogródki, bowiem pojawiło się wiele nowych roślin wybitnie oblatywanych przez pszczoły i myślę że warto zdobywać ich sadzonki i sadzić na pasieczysku. mam świadomość że to drobiask ale warto żeby chociaż "polizały" sobie.
pięknie zakwitła gorczyca posiana, na pożniwowowej podrzutce.
kwitnie też ogórecznik, który wyrósł z tegorocznych nasion.
nie wiem dlaczego pszczoły nie interesują się kwitnącą miętą?
poraz pierwszy w tym roku pszczoły okupują mój winogron, niemam szans go zebrać.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum