Witam,
jest to moj pierwszy post na tym forum
Gospodaruję na warszawskich poszerzanych i Dadanach może już blisko ze 20 lat, przy czym z 15 lat prowadząc pasiekę wędrowną. Z reguły nie dokładam do interesu . Od trzech lat systematycznie powiększam pasiekę zmyślą o bardziej zawodowym kierunku.
Każdy typ gospodarki takiej czy innej, na takim czy innym typie ula, ma swoje plusy i minusy. Ze względu na dużą pracochłonność obsługi leżaków poczyniłem rozważania, nad ulami korpusowymi wykorzystując pół nadstawkę dadana. Większość problemów z tym związanych jest do przejścia i nie wydaje się aby nastręczały duże trudności. Jednakże zastanawia mnie fakt zimowego przechodzenia kłębu między korpusami. Niezależnie jaki by to nie był typ ula korpusowego w wyniku kilku przeprowadzonych moich wywiadów zdarza się, że pomimo że w górnym korpusie jest pokarm to ze względu na pustą przestrzeń między kondygnacjami ramek, pszczoły w kłębie padały nie potrafiąc przejść do wyższej kondygnacji, choć tam znajdował się pokarm. Średnio podobały mi się propozycje wypełniania tych pustych miejsc czy to belkami, czy rozwiązywanie tego problemu innymi pracochłonnymi sposobami.
Z tego względu postanowiłem wrzucić takie pytanie tutaj i poznać opinie na ten temat.
Jak często się zdarzają takie przypadki w północno wschodniej Polsce, i ewentualnie jak można temu przeciwdziałać?
Pozdrawiam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum