TomekMiodek, Witam Kolege. To rzeczywiście jest sprawa do przemyslenia. Stoją uliki weselne, obojetnie z jaką linią i czym tu teraz te nieszczesne matki zaplodnić. Aby pszczoly z odkladów nie wrócily do macierzaków to sie je oczywiście wywozi. Pytanie gdzie je wywieżć? Jak czasami nie ma gdzie. W twoim przypadku w pobliżu byla pasieka Buckfastów. Prawdopodobieństwo zaplodnienia Prim przez trutnie Buckf. jest duże, bo bylo dużo rodzin Buckf. Prawdopodobieństwo uzyskania dobrych matek Prim jest zatem duze. Na tym wg. mnie należaloby zakończyć manewr z Primami. Te Primy nie powinny w przyszlym roku juz tam stać, aby z tych rodzin trutnie w przyszlym roku nie rozszczepialy cech kolejnych przywiezionych odkladów- o ile oczywiście je tam znowu przywieziesz. Osobiście stworzylbym sobie "trutowisko' z drugą linią Buckf. od innego Hodowcy i tam wywozilbym Primy, jeżeli w tym roku oczywiści znowu będziesz je bral od p. Gebali . Ja jednak nie krzyżowalbym w ogóle żadnych linii z Buckf, lecz tak jak napisalem wyżej korzystalbym z matek " zerówek" od dwóch hodowców Buckf. Co też Tobie polecam. Czy mam rację ?
Witam, kolegów.
Szukam matek Carnica do pawilonu. Może ktoś zaproponuje line i gdzie można kupić w Polska. Szukałam po przez dwie linie - Carnica CT-46 i Carnica Alsin.
Ogólnie rzecz biorąc, potrzeba 50 matek - (Pakiety - Ramki do 465x230), unasiennione, nieunasiennione. Dziękuję bardzo.
_________________ Tłumaczenie Electronic. Przepraszamy, jeśli nie jest to jasne.
Witam, kolegów.
Szukam matek Carnica do pawilonu. Może ktoś zaproponuje line i gdzie można kupić w Polska. Szukałam po przez dwie linie - Carnica CT-46 i Carnica Alsin.
Ogólnie rzecz biorąc, potrzeba 50 matek - (Pakiety - Ramki do 465x230), unasiennione, nieunasiennione. Dziękuję bardzo.
zadzwoni do Pelczara W. numer tel.134 322 442
pozdrawiam józef
Alfę, Betę i Novą sprzedaje też Pan Piotr Kurek z Siedlec.
Jeszcze kilku hodowców by się znalazło co ją posiada.
CAR „ALFA”
*Linia ta posiada utrwalone i powtarzalne cechy dziedziczne, bo prace nad nią prowadzi się od 1967 roku.
*Tworzy duże rodziny. Jest to linia przewidziana na duże i bardzo duże wziątki.
W okresach pożytkowych ul błyskawicznie napełnia się miodem, ale w okresach bezpożytkowych wymaga kontroli zapasów, a nawet dokarmiania.
*Pszczoły tej linii wykorzystują wszystkie pożytki, w tym spadziowe.
*„Alfa” jest pszczołą łagodną, nierojliwą, dobrze trzymającą się plastrów; dobrze zimującą.
*Jej charakterystyczną cechą jest poprzeczne „dziurawienie” plastrów, co umożliwia poziome przemieszczanie się kłębu zimujących pszczół.
*Rodziny tej linii wykazują tendencję do utrzymania gniazda w dużej czystości.
CAR „BETA”
*Linia prowadzona jest od roku 1962, posiada utrwalone i powtarzalne cechy genetyczne.
*Tworzy rodziny średniej wielkości i jest polecana głównie na pożytki średnie, choć jest niezwykle miodna.
*„Beta” układa zapasy po obu stronach gniazda, w ramkach całkowicie wypełnionych miodem i jest niezwykle ,,oszczędna” w gospodarowaniu zapasami, więc w zasadzie nie wymaga dokarmiania w czasie sezonu.
*Mimo pozornie mniejszej intensywności lotów, dobowe przybytki w ulu są większe, niż u innych rodzin. Przy obfitym wziątku pszczoły tej linii mają tendencje do ograniczania matek w czerwieniu.
*Obie linie: „Alfa” i „Beta” bardzo dobrze zimują, a wiosną szybko doprowadzają rodziny do siły.
Jak chcesz mieć praktycznie gwarantowaną jakość pasieki to zalecam zakup matki pszczelej pochodzącej z certyfikowanej pod względem genetycznym linii. Mam u siebie linie car AGA. Wartość użytkowa jest na sprawdzonym poziomie. Wybrałem linię car AGA ze względu na bardzo wysokie oceny materiału hodowlanego. Zimotrwałość bardzo dobra, pszczoła nadzwyczaj higieniczna. Jak nie bardzo wiesz, czy te matki pszczele akurat się sprawdzą u ciebie to poproś przez stronę matki-pszczele.pl o ocenę terenową.
Mam u siebie linie car AGA. Wartość użytkowa jest na sprawdzonym poziomie. Wybrałem linię car AGA ze względu na bardzo wysokie oceny materiału hodowlanego. Zimotrwałość bardzo dobra, pszczoła nadzwyczaj higieniczna.
Kilka lat temu zakupiłem do swojej pasieki dwie matki reprodukcyjne tej pszczoły i miałem z nimi podobne doświadczenia co pokazane na filmie Tomka Miodka:
https://www.youtube.com/watch?v=73ww97M_z0c
Całe szczęście, że żadna z tych matek nie przezimowała, a ja nie wyhodowałem od nich córek bo wtedy to dopiero by się działo.
Możliwe, że obecnie już hodowca ucywilizował te pszczoły ale ja mam uraz do dzisiaj bo ciągle pamiętam z jakim zacięciem potrafiły mnie atakować.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum