Dużo kolegów jest zainteresowanych wpływem żył wodnych na pszczoły. Jeden z nich zadał pytanie na innym forum, ale nie było konkretnych odpowiedzi, więc postanowiłem wznowić temat na tym forum. Zaznaczam, że nie jestem różdżkarzem a pszczoły moje stoją na żyle wodnej. W ubiegłym roku zrezygnowałem z kupna ładnej działki pod pasiekę z powodu słabego promieniowania żył wodnych.
Pozytywne działanie żył wodnych na rozwój i wydajność pszczół opisał w trzech numerach pszczelarstwa (11/1998, 12/1998, 1/1999) pszczelarz i różdżkarz pan Jacek Szymański po kilkunastoletnich obserwacjach.
Podaje linki do obejrzenia szkiców pana Szymańskiego gdzie i jak ustawiać ule:
http://www.freewebs.com/pszczola001/zyly_wodne.jpg http://www.freewebs.com/p...zyly_wodne2.jpg
Ostatnio zmieniony przez zygmuntszn 26.11.04, 16:28, w całości zmieniany 1 raz
Gość
Wysłany: 26.11.04, 16:17
To ja zadalem pytanie chodziło mi o to ze ul który stoi w odległosci 1m od poprzedniego ustawiony wobec niego prostopadle nie daje miodu i pszczoły w nim sie źle rowijają. Teraz w zime sprobuje go przestawić gdzie indziej. Moze przynyną jest to ze w odległości 20cm od ula jest duza sosna moze to ma wpływ na rodzine pszczelą ?
Bardzo ładnie i dokładnie jest pokazane na tych szkicach pana Szamańskiego jak powinny być ustawione ule. Każdy z pszczelarzy powinien dobierać odpowiednie miejsce to z żyłą wodną, aby naszym pszczółkom miało się dobrze. W każdej okolicy jest jakiś różdżkarz, nie będzie to duży wydatek a jaka korzyść, mam na myśli nasze pszczółki przede wszystkim.
U mnie za wyznaczenie miejsca pod zimowlę dałem słoik miodu.
Jeżeli ktoś nie ma tych numerów pszczelarstwa to mogę coś jeszcze dopisać, ale myślę, że te szkice są tak dobre, że wyjaśniają wszystko.
Paweln jeżeli to jesteś Ty to, dlaczego się nie zarejestrowałeś tylko występujesz tak anonimowo jak ci, co rozrabiają w zagajniku. Powinieneś wziąć różdżkarza i wyznaczyć miejsce i będzie OK
Każdy z nas posiada jakąś energię, ja posługuję się wahadełkiem różdżkarskim z dobrym skutkiem, a różdżką próbowałem i nic. Po raz pierwszy znalazłem żyły za pomocą wahadełka wyznaczyłem je dokładnie, następnie zaprosiłem różdżkarza i wyszło od 15 do 20 cm poza moim wyznaczeniem. Wyznaczyłem w innym miejscu żyłę wodną i zaprosiłem innego pana, aby sprawdził obydwa miejsca i wyszło jak w poprzednim przypadku 15-20 cm poza moimi znakami. W związku z tym, że dwóch panów pokazało te same punkty to ja obecnie jak znajdę to dodaje 15 cm i nie sprowadzam różdżkarza.
Pan Jacek był u mnie i dokładnie wyznaczył mi przebieg żyły. Umieściłem tam ule, ale musiałem je przenieść, ponieważ były akurat w miejscu gdzie było bardzo wilgotno i pojawiła się grzybica. Nie mam więc doświadczeń, jeśli chodzi o korzyści z tego płynące. Natomiast Pan Jacek bardzo chętnie pomoże w tej sprawie, przynajmniej tak było w moim przypadku. Jest on w stanie bardzo dokładnie wyznaczyć te miejsca, gdzie powinny stać ule.
Dobrze Wam życzący Raghu
_________________ Dobrze Ci życzący Raghu
Ostatnio zmieniony przez Raghu 14.01.05, 20:50, w całości zmieniany 1 raz
Korzyści z ustawienia na żyle wodnej są, dlatego że pszczoły dobrze się czują w związku z tym lepiej pracują i dlatego zwiększa się wydajność miodowa.
Ja takie miejsce jak Ty opisujesz mam na akacji, ale nie obawiam się zagrożenia, bo akacja to kilka dni. Na pewno na stacjonarną pasiekę takie miejsce się nie nadaje, ale ja bym szukał w pobliżu miejsc gdzie żyły te płyną głębiej. Teren jest suchy a promieniowanie występuje napewno warto byłoby poszukać.
Mam zamiar to zrobić, ale straciłem kontakt z Panem Jackiem (Zmienił się telefon). Chciałbym, aby to on zrobił, ponieważ jest to wtedy pewne.
Dobrze Ci życzący Raghu
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum