Witam, to mój pierwszy post na forum mam zamiar zająć się gospodarką wędrowną, i jestem zielony w tym temacie. Wybrałem już do każdego ula jednolitą ramke jest to 1/2 D: 145 na 435 mm chce zbijać ule i mam mały dylemat co do budowy tego ula (z racji tego że nie czytałem żadnej książki bo nawet nie wiem którą wziąć do ręki jeśli chodzi o taką gospodarke w pełni korpusową) i nie chce zmarnować materiału robiąc coś dwa razy, toteż potrzebuje rad kogoś doświadczonego i wreszcie wydaje mi sie że trafiłem na odpowiednie forum. Ul ma być przystosowany oczywiście do wędrówek osiatkowana dennica ścianka ula 15 mm także bez docieplaczy, i nastawiam sie że w przyszłości korpusy będą odsklepiane maszynowo rzucane na taśme w związku z czym potrzebuje takiej ramki żeby poza szerokość ramki wystawały ranty plastra coby tylko przesunąć po nożu i ramka odsklepiona ładnie przechodziła do wirówki. I teraz tak wyczytałem że niektórzy dają do tego 1/2 D 9 ramek, to ja dam 10 ale zwiększyłem kubature ula w projekcie na 11 ramek a rozsune je zamiast standardkowo co 12,5 mm, na 15 mm przy szerokości górnych beleczek ramek 25 mm, ale z racji tego że planuje ciągłe powiększanie pasieki (i nie nastawiam się na zakupy sprzętu ze sklepów pszczelarskich bo moge wykonać go sam) ..i liczy sie każdy centymetr materiału, to wyczytałem też że można zastosować ramke 22 mm ale nikt nie powiedział czy ta ramka 22 mm to na standardowym odstepie międzyramkowym czy na większym? Bo może nie bede musiał zwiększać kubatury ula na 11 a może wyjść dużo mniejszy? I teraz nie wiem jak zrobić żeby było idealnie. Poza tym kwestia mniejszych beleczek dolnych czy rzeczywiście je zmniejszyć na 15-20 mm względem górnej 25 mm jeśli tak to po co sie to robi i czy to coś daje wogóle? Bo już sam nie wiem jaką przyjąć ramke wkońcu. Nie praktykowałem tego i kompletnie nie wiem jaką ramke wybrać. Możecie coś doradzić w tej kwestii podpierając argumentami? I dalej kwestia ramek hofmanowskich oraz zimowanie, nie wiem czy robić te ramki hofmanowskie czy zwykłe bo chyba sie gniazdo na zime ścieśnia mając odstęp 12,5 a 15 mm( o ile wogóle taki zastosuje) to raczej też i tu kolejny dylemat bo nie wiem jak z tą zimowlą na tych ulach a chciałbym maksymalnie skrócić czas pracy przy nich nie tracąc efektów. Odpowiedź na te pytania spowoduje że może sie zmienić cała konstrukcja ula z wiadomych względów dlatego to takie ważne. I jeszcze mam takie pytanie bo wiadomo powiększenie odstępu góra dół między ramkami powoduje że pszczoły zaczynają ciągnąć dziką zabudowe, a jak by tak zrobić że wsadze między korpusy rame pogrubiająca odstep międzyramkowy w zwiazku z czym możliwym jest że w skutek tego że zwiększy ten zabieg odległośc miedzy ramkami gniazda pszczoły możliwe że zaczną łączyć ramki ze sobą na zime? Próbował ktoś tego? I na koniec jakie książki polecicie opisujące systemy gospodarowania na Dadant 1/2 na pszczole buckfast? Są wogóle takie gdzie tego typu gospodarka jest opisana jak należy ?
Witam, to mój pierwszy post na forum mam zamiar zająć się gospodarką wędrowną, i jestem zielony w tym temacie. Wybrałem już do każdego ula jednolitą ramke jest to 1/2 D: 145 na 435 mm chce zbijać ule i mam mały dylemat co do budowy tego ula (z racji tego że nie czytałem żadnej książki bo nawet nie wiem którą wziąć do ręki jeśli chodzi o taką gospodarke w pełni korpusową) i nie chce zmarnować materiału robiąc coś dwa razy, toteż potrzebuje rad kogoś doświadczonego i wreszcie wydaje mi sie że trafiłem na odpowiednie forum. Ul ma być przystosowany oczywiście do wędrówek osiatkowana dennica ścianka ula 15 mm także bez docieplaczy, i nastawiam sie że w przyszłości korpusy będą odsklepiane maszynowo rzucane na taśme w związku z czym potrzebuje takiej ramki żeby poza szerokość ramki wystawały ranty plastra coby tylko przesunąć po nożu i ramka odsklepiona ładnie przechodziła do wirówki.
Witam w gronie wielokorpusowców i życzę wielu sukcesów ale szczerze mówiąc słabo to widzę jeżeli nie zmienisz swojego podejścia do zdobywania wiedzy. Wątpię by Ci ktoś dostarczył na tacy takich wiadomości odnośnie kompleksowej gospodarki wielokorpusowej, a jeżeli nawet komuś się uda to nie będziesz miał gwarancji, że w Twoich warunkach pożytkowych się ona sprawdzi. Ja osobiście wielokrotnie zmieniałem sposób prowadzenia swojej gospodarki i nadal wprowadzam pewne zmiany, a zawsze było to czymś podyktowane np. zmianą układu pożytków lub walką z warrozą. Prowadzenie pasieki jednak trochę się różni od obsługi np. pralki, a każdy zabieg przy pszczołach można wykonać w inny sposób. W różnych periodykach pszczelarskich oraz w internecie jest na temat gospodarki pasiecznej w ulach wielokorpusowych naprawdę dużo informacji. Jest również sporo do czytania na ten temat na tym forum i gdybyś przeczytał te posty to myślę, że znalazł byś odpowiedź na większość pytań. Jak np. tu:
http://pasiekawedrowna.ma...sc,start_90.htm
A na dowód tego cytuję fragment jednego z postów:
"Ja w swoich ulach stosuję ramki, które mają beleczki (górną i dolną) o grubości 8mm, a boczne są grubości 10mm, szerokość wszystkich beleczek to 22 max. 23mm. Wysokość ramki jest tak dobrana by między dolną beleczką górnej ramki, a górną beleczką dolnej ramki było ok. 8mm wolnej przestrzeni. Wtedy pszczoły mają do przejścia w sumie 24mm bez pokarmu. Inna sprawa, że kłąb silnej rodziny najczęściej obejmuje również część górnego korpusu."
Mogę jeszcze do tego dodać, że ramki są zawsze rozstawione równo w korpusie co 37,5 mm, a listewki mają po 22 mm dlatego by pszczoły mogły lekko nadbudować komórki co jest korzystne przy odsklepianiu. Sprawdzałem osobiście również ramki z wąską dolną beleczką i wycofałem się z tego bo jest gorsze odsklepianie, a korzyści wątpliwe.
Uważam natomiast, że dawanie pierścienia między korpusami w celu uzyskania połączenia miedzy ramkami za błędne ze względu na późniejsze utrudnione rozrywanie korpusów. Jeżeli zależy Ci na jednolitej powierzchni plastrów gniazdowych to wybierz w gnieździe ramkę Dadanta. Przy zimowaniu na ramkach 1/2 Dadant trzeba koniecznie pamiętać by przynajmniej w górnym korpusie we wszystkich ramkach woszczyna była odciągnięta do dolnej beleczki.
Życzę owocnych studiów nad poszerzaniem wiedzy w tym temacie.
Witam też tak myslałem, tylko poprostu nie dokładnie wytłumaczono o co chodzi z tą zasadą 37,5 mm ale teraz zapytałem sie na innym forum i podjełem taką decyzje. Jeśli chodzi o ramke dadant to nie ma mowy 1 ramka to jedna ramka, a jeśli tylko taka jest przeszkoda że korpus ciężko rozczepić to żaden problem, poprostu sie wkłada odstepnik żeby ramki sie do siebie nie przybliżyły podnosi korpus i przekręca 2 3 razy i oddzielone, metoda sprawdzona i działa. A ksiażki chce czytać tylko mam do wyboru z 50 i nie wiem jakie właśnie do tej gospodarki korpusowej zacząć czytać, interesują mnie najbardziej aktualne. Z pożytkami nie bede miał najmniejszego problemu bo już to przemyślałem
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum