Mam problem z moim sąsiadem ,który ma pszczoły w ogródku. Nigdy nic do nich nie miałem choć ule stały niemal pod płotem tuż obok mojego tarasu. Teraz pszczoły stały się dość agresywne i atakują mnie i moją rodzinę - już kilkakrotnie byłem użądlony. To dość dziwne zachowanie tłumaczę sobie "jaki pan taki pies" - sąsiad też nie jest miły i nie chce słyszeć o przeniesieniu uli choć kilka metrów od płotu (jego działka to ponad hektar). Czy są jakieś przepisy ,które regulują to jak blisko może stać ul od mojej posesji?
ja też mam taki sam problem z sąsiadem i też jestem nowa na forum.tyle że mój sąsiad trzyma je na podwórku przy samym domu, uli jest 150 a ja mam malutkie dziecko, ktore jest uczulone na jad pszczeli.to że było to już dyskutowane to nie znaczy, że nie można się zapytać i być użytkownikiem forum.ktoś kto ma pszczoły jest na bieżąco z przepisami i może doradzić, prawda?ja do pszczółek nic nie mam.moja babcia ma dziesiątki uli i często jej pomagam chodzić przy nich.jednak trzyma je pod lasem daleko od domu i nie jest biegła w przepisach .weszłam na forum ,aby dowiedzieć się kilku rzeczy na temat pszczelarstwa , ale takie spławianie nowych uczestników bardzo zniechęca.
...to że było to już dyskutowane to nie znaczy, że nie można się zapytać i być użytkownikiem forum.ktoś kto ma pszczoły jest na bieżąco z przepisami i może doradzić, prawda?.. .weszłam na forum ,aby dowiedzieć się kilku rzeczy na temat pszczelarstwa , ale takie spławianie nowych uczestników bardzo zniechęca.
Ale ja nie splawiam! sam mieszkam w Norwegii wiec polskich przepisow nie znam dokladnie a wiem ze bylo to dyskutowane i dlatego to napisalem.
Szukanie w archiwach forow internetowych jest generalnie dobre dla wiedzy poszukujacego
Pozdrawiam
Grzegorz
_________________ I have no time to be in a hurry.
ule musza byc przynajmniej 10 metrów od działki sąsiada lecz według mnie powiny byc przynajmniej 20-30 metrów. Od ruchliwej drogi 20 metrów. To sa dane przy spokojnych pszczołach. Ja przy swoich pracuje bez rzadnego stroju i tak powino byc wszedzie.
pozdrawiam
Moja pasieka:50 uli 30 wielkopolskich i 20 warszawskich posz.
Ja mam pszczoły na działce rekreacyjnej 10rodzin , i pracuje bez ubrań ochronnych.
I przez kilka lat jakoś nikogo nie ganiają i nie żądlą , zapytaj tego sąsiada czy w ogóle wymieniał kiedyś matki . Może jaki pszczelarz i takie pszczoły.
pozdrawiam
Wiesław.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum